Zacznijmy może od samego początku. W marcu (tego roku) zaczęłam zapuszczać włosy. 1 marca wybrałam się do fryzjera, obcięłam zniszczone końce i zaczęłam pielęgnacje. Na początku brałam witaminę B 3 razy dziennie, odkąd mi się skończyła nie używałam jej ani razu. Teraz moja pielęgnacja wygląda tak:
Szampon który stosuje to szampon z firmy Jantar. Jest to szampon przeznaczony do włosów zniszczonych.Dostaniemy w aptece, nie znam ceny.
Odżywek nie używam ponieważ stosuję przed każdym myciem głowy (myję co 2 dzień) Olejek, aby włosy się zregenerowały i były gładkie. Olejek jest z firmy babydream przeznaczony na rozstępy u kobiet w ciąży, ale ja go używam na włosy. Nakładam go co najmniej 2 godziny przed myciem i tak chodzę po domu. Dostępny w rossmanie, 13zł.
Następnie Maska firmy kallos cosmetics Aloe 1litr, którą używam tylko wtedy gdy nie nakładam olejku. Trzymam ją ok. 15 min,, czasem nakładam na całą noc. Możemy ją dostać w naturze za ok. 10zł
Wcierka Jantar , używam przede wszystkim na porost włosów. Stosuję codziennie. Kupimy ją w aptece za ok 15zł.
Na porost włosów używałam też Maści końskiej rozgrzewającej, ale osobiście nie polecam. Włosy zaczęły mi wypadać garściami, odstawiłam ten produkt i włosy zaczęły mniej wypadać.
Bardzo rzadko stosuje też Mgiełki wzmacniającej do włosów zniszczonych firmy radical , ponieważ w składzie (bodajże na 3 miejscu) ma alkohol.
Włosy moim zdaniem są w średniej kondycji, właśnie wczoraj malowałam i cieniowałam je. Jeśli chodzi o kolor moich włosów jest to kolor robiony u fryzjera pod spodem refleksy.
A tak prezentują się moje włosy :
To by było na tyle. Dobranoc, buziaczki :*
ZAPRASZAM NA INSTAGRAMA ORAZ SNAPCHATA
Snap:biesiadanatalia
Instagram:https://www.instagram.com/biesiadanatalia/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz